W hołdzie trzem miłościom mojego życia na Ziemi: śp. Matce-Słowiance, Polsce Ludowej, i Aldonie. "Trzeba mieć zaufanie dla śmiałków wydających wojnę samemu piekłu." - Ikulalibal o św. Józefie Stalinie.
Nie chcem ale muszem przeprosić.
Czując się zobligowany przez @Oscara nobilitacją na Neonowego hakiera, który banuje jak popadnie, i gdzie się uda, owego nieszczęśnika, zacząłem hakierować już poważniej na blogu pana Zawiszy Niebieskiego, a konkretnie w tym jego artykule.
Rozochocony i rozzuchwalony pierwszymi sukcesami w sekcji komentarzy w tej publikacji, postanowiłem pójść na całość i zamieściłem skomplikowany hakierski kod, mający wyświetlić filmik z bitchute , który - niczym wyszczepionka na mendialnego covida - zadziałał idealnie: filmik się wyświetla, ale cała strona z publikacją, niczym szczęśliwie wyszczepiony "szczepan", zdechła.
Za co niniejszym serdecznie przepraszam pana Zawiszę Niebieskiego, moderację, i administrację.
Motywacje miałem szlachetne. Na pewno szlachetniejsze niż Kill Bill, Faucci, i Klaus Schwab, razem wzięci.
PRZEPRASZAM RAZ JESZCZE.
P.S. @Dżon! do roboty!!! Bo z twoimi "standardami bezpieczeństwa", to portal popłynie w siną dal; gdy się prawdziwi hakerzy zorientują, w jakim stanie jest obecnie Neon!
P.S.2.
Mam pytanie i prośbę do Szanownych Czytelników mojego zakątka:
Czy pod niniejszą "notką" możecie zamieścić komentarz? W sensie, czy aktywny jest element "Skomentuj post"?
(post... urwał nać... jakby nie było polskiego chociażby "wpis")
A prośba polega na tym, żeby ktoś zamieścił jakikolwiek komentarz. Bo ja, tu, pod swoją publikacją, nie mogę...
Gdybyście Państwo tu nie mogli, to dajcie znać na przykład tu u Anthonego (@Oscar będzie miał "potwierdzenie", że ja, Kmieć, i @Anthony to jedna osoba - hahahaha...)
Naprawili i u pana Zawiszy Niebieskiego, wywalając mój hakierski, demolujący komentarz, w diabły. I naprawili moje Kmieciowe Odmęty, tu, w tej publikacji. No i dobrze. Na razie. Bo ja od jutrzejszego rana znów bendem hakierował... Dżon będzie musiał brać dwa razy więcej tego co bierze, i już nie dla przyjemności...
P.S. Panie Zawiszo Niebieski. To że akurat Panu "shakierowałem" artykuł to palec boży, chyba środkowy,; bo to przypadek był. Niech Pan do mnie pretensji nie ma. W razie czego z zasadnymi bluzgami do jehowy. Ewentualnie Dżona... Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz przepraszam.
Kumam. Ale nie do końca. Bo z drugiej strony ciągle pamiętam, że w "cywilizacji" "łacińskiej" goniec ze złymi wieśćmi był wieszany...
P.S. Priva wysłałem jakiś czas temu.
Edycja. Bo kuźwa, banana zarobię jak ta lala. Mówiąc o złym gońcu, mam na myśli siebie. Bo to ja wskazuję krytyczne dla Neonu "niedoróbki". Nie miałem Pana na myśli, Szanowny, mój Kochany Panie Kolego @Repsolu.
:))) Bez sensu ta dyskusja . Rozumiesz Amigo że taka forma jest nie do przyjęcia nawet dla podobnie myślących ? . Jak nie ja to ktoś z Twoim stylem pisania będzie musiał coś zrobić . Przemyśl sprawę Amigo na spokojnie . Salute .
//jak nie ja to ktoś z Twoim stylem pisania będzie musiał coś zrobić . Przemyśl sprawę ...//
No przecież ja wszystko to rozumiem. (vide priv) Czy szanowny Pan Kolega myśli, że ja sobie za "awatar" wybrałem postać Maćka z "Pana Tadeusza", bo mi się twarz Bińczyckiego aż tak podobała?
Repsol naprawdę macie końskie zdrowie do tego starego zgreda zwanego kmieciem. Przecież ile w nim nienawiści to by nią obdzielił cały Manhattan. Wyrzuciliście stąd @Rzeczpospolita na wylot szykuje się dość agresywny @ stanislav brzęczymucha internetowy powiedzcie B i wywalcie niejakiego agresywnego kmiecia. ile można tolerować takich agresywnych internetowych starych zgredów. Czy on nie może pójść na ulicę i pokrzyczeć sobie aby pozbyć się negatywnej energii w sobie tylko musi to koniecznie robić na neon24. Rozumiem wolność, ale i ona ma swoje granice.
Całkiem, całkiem. Dziękuję. Choć ja nadając tytuł publikacji bardziej piłem do "kultowego" - z powodu arcymistrzowskiego polskiego dubbingu - serialu "Ja, Klaudiusz". (Jeszcze niedawno na jednym z kanałów ktoś zamieścił WSZYSTKIE odnalezione odcinki z polskim dubbingiem. Niestety już go nie ma). A samo słowo "haker" wykoślawiłem do formy "hakier" w ogóle nie nawiązując do słowa rosyjskiego. Chciałem jedynie podkreślić, że ze mnie haker, jak z koziej ... trąba. Pozdrawiam.
Kmieciowe Odmęty
W hołdzie trzem miłościom mojego życia na Ziemi: śp. Matce-Słowiance, Polsce Ludowej, i Aldonie. "Trzeba mieć zaufanie dla śmiałków wydających wojnę samemu piekłu." - Ikulalibal o św. Józefie Stalinie.